Dobrze by się stało, gdyby poniższy artykuł
zainicjował w kręgach pacjentów i profesjonalistów z
zakresu psychiatrii dyskusję na temat perspektyw zorganizowania w
Lublinie kursu ex-in. Minimalnym – stojącym przed piszącym te
słowa – zadaniem jest kompetentne wprowadzenie Czytelników
w problemy związane z planowanym ustanowieniem nowego zawodu
asystenta zdrowienia. Oba użyte wyżej terminy: kurs ex-in (kurs
eksperta przez doświadczenie) i asystent zdrowienia funkcjonują w
obiegu języka psychiatrii (przede wszystkim psychiatrii
środowiskowej) od (względnie) niedawna, stąd wyjaśnić wypada ich
znaczenie.
Asystent zdrowienia to – nie wprowadzony jeszcze
oficjalnie – zawód otwierający przed pozostającymi w
remisji i specjalnie przygotowanymi osobami chorującymi psychicznie
drogę do służenia swoim doświadczeniem innym – aktualnie
zmagającym się z kryzysem – osobom chorującym. Warunkiem
podjęcia pracy w tym zawodzie jest – obok doświadczenia kryzysu
psychicznego – odbycie kursu eksperta przez doświadczenie. Kursy
tego rodzaju przeprowadzane są w kilku ośrodkach w Polsce od 2013
r. - m.in. przez Fundację Wspierania Rozwoju Społecznego „Leonardo”
i Fundację Polski Instytut Otwartego Dialogu.
Przygotowują one absolwentów nie tylko do
pełnienia roli osoby towarzyszącej w zdrowieniu, ale także do
pełnienia pokrewnych ról edukatora i pełnomocnika osób
dotkniętych kryzysem psychicznym. Tak wykształcone osoby stały się
w wielu krajach zachodnioeuropejskich cenionymi i poszukiwanymi
specjalistami wspierającymi proces kształcenia kadr z zakresu
psychiatrii.
Idea wprowadzenia zawodu asystenta zdrowienia (w
mniejszym stopniu idea samego kursu ex-in) może być przedmiotem
kontrowersji, wiąże się bowiem z wieloma przewartościowaniami,
jakich będzie należało dokonać w tradycyjnym rozumieniu roli
pacjenta w procesie terapeutycznym, Jego podmiotowości i kompetencji
a nawet takich pojęć, jak choroba i zdrowienie.
Eksperci i organizatorzy kursów nie kryją
możliwych do wystąpienia trudności, mogących zakłócić
proces wkraczania przez osoby z doświadczeniem kryzysu psychicznego
w nowe dla Nich role. Równocześnie założeniem kursu jest
przezwyciężenie wszystkiego tego, co w owych trudnościach ma
charakter subiektywny i przezwyciężalny. Adepci uzyskują w toku
poszczególnych modułów nie tylko lepszy wgląd w
siebie i w rozumienie związanych z chorobą doświadczeń, ale
nabywają zdolność obiektywizacji tych doświadczeń, przechodząc
od indywidualnej perspektywy ja do uniwersalnej perspektywy my. W
procesie rozumienia (przebytych już) dróg do zdrowienia
uwalniają się do tego, co subiektywne, aby stawać się tym
skuteczniejszymi przekazicielami wiedzy i doświadczenia.
Wypracowany w toku warsztatów dystans w połączeniu z empatią
i rozumieniem choroby stwarzają przesłanki lepszego kontaktu
asystenta zdrowienia z podopiecznym. Nikt zaś problemów osób
chorujących i pozostających przed Nimi do przebycia dróg
zdrowienia nie rozumie tak głęboko, jak inne osoby chorujące.
Nowe podejście – związane z włączeniem w obręb
relacji terapeutycznej nowego punktu widzenia – chroni
podopiecznych przed takimi występującymi wielokrotnie na gruncie
tradycyjnej psychiatrii zagrożeniami, jak skostnienie, rutyna,
depersonalizacja pacjentów, Ich dyskryminowanie, czy swoisty
paternalizm za strony lekarza prowadzącego. Antidotum na takie
przejawy dehumanizacji opieki psychiatrycznej stanowić może większa
wrażliwość asystentów zdrowienia, Ich specyficzne
usytuowanie określane przez niektórych jako pośrednie między
lekarzem a pacjentem.
Przed asystentami zdrowienia – właśnie jako
podmiotami wyposażonymi w specyficzne zasoby emocjonalne i
kompetencje zawodowe – stoi zaś wyzwanie polegające na
wsłuchiwaniu się w głos podopiecznych, Ich inspirowaniu i
motywowaniu do podejmowania trudu zdrowienia i rozwoju, a także
udzielaniu wsparcia na wszystkich etapach tego procesu. Nie ulega
wątpliwości, iż dopełnienie relacji zachodzącej pomiędzy
lekarzem profesjonalistą a pacjentem (także relacji zachodzących w
obrębie trialogu terapeutycznego) o udział asystenta zdrowienia
prowadzić może do wzbogacenia płaszczyzn ekspresji osobowości u
samych podopiecznych, jest bowiem wyrazem pełniejszego pochylenia
się nad Ich potrzebami i prowadzi do pilniejszego wsłuchania się w
Ich głos.
Perspektywy trwałego zatrudniania asystentów
zdrowienia (wielu spośród absolwentów kursów
ex-in ma już za sobą staże zawodowe) zależne są od spełnienia
szeregu warunków – przede wszystkim zaś od właściwego
pojmowania Ich roli zawodowej oraz przygotowania środowisk
profesjonalistów do współpracy z nowymi, może
wymagającymi, ale wnoszącymi niepowtarzalną, twórczą,
opartą na doświadczeniu perspektywę – podmiotami.
Stojącym przed nowoczesną psychiatrią środowiskową
wyzwaniem będzie wypracowanie mechanizmów superwizji - tj.
mechanizmów wsparcia psychologicznego i profesjonalnego - dla
nowo zatrudnionych asystentów zdrowienia.
Czy środowiska pracowników sektora opieki
zdrowia psychicznego (nie tylko na terenie Lublina) skłonne będą
do uznania względności (jednostronności) własnej, rzetelnie w
toku studiów medycznych nabytej, perspektywy czysto
profesjonalnej? Czy lubelskie środowisko użytkowników
psychiatrii zdolne będzie wyłonić z siebie wymagane grono ok.
20-tu uczestników kursu (tyle na ogół wynosi
standardowa Ich liczba)? Czy długość trwania kursu (12 spotkań po
– rozłożone każdorazowo na 2 dni – 16 godzin) nie będzie
stanowić przeszkody w podjęciu przez kandydatów konkretnych
– sprzyjających Ich rozwojowi – zobowiązań? Czy na drodze do
realizacji zobowiązań uczestników kursu ex-in nie wystąpią
inne jeszcze (np. zdrowotne) trudności (o finansowych nie piszę;
uczestnictwo w kursie tradycyjnie wolne było – jako realizowane na
drodze różnych projektów – od opłat)?
Doświadczenie wykazuje, iż ukończenie kursu o
omawianym tutaj profilu staje się potężnym czynnikiem rozwoju
osobowego oraz wiąże się z polepszeniem stanu zdrowia i
utrwaleniem motywacji prospołecznej u tych uczestników,
którzy mocno zaangażowali się w jego ideę. Wielu spośród
absolwentów czeka na sygnał umożliwiający Im podejmowanie
na trwałe obowiązków zawodowych.
Niech zatem każdy z nas - Czytelnicy, profesjonaliści
i użytkownicy psychiatrii, odpowie sobie na pytanie: czy warto przed
ideą zorganizowania w Lublinie kursu ex-in uruchomić zielone
światło?
Zygmunt Marek Miszczak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz